"Duma i uprzedzenie" Jane Austen
Nie wydaje się, by dla czytelnika zbyt atrakcyjna była książka, której cała fabuła osnuta jest wokół tematu zamążpójścia i ożenku, i w której jedynym zmartwieniem nieco próżnych bohaterek jest to, jak upolować bogatego kawalera i ustawić się na resztę życia. Nie wydaje się. A jednak. Tym, co od razu przykuwa naszą uwagę, jest niezwykle kunsztowny język i przepiękna fraza. Zdania zdają się tu same płynąć elegancko splatając się ze sobą, ale by tak się stało, trzeba głęboko zaczerpnąć powietrza i odpowiednio wyregulować swój oddech, gdyż styl angielskiej pisarki wymaga od nas sporej zmiany rytmu przyswajania sobie zdań. Mamy tu świetnie wykreowanych bohaterów z niby tylko lekko zarysowanymi cechami charakteru, ale z jakże psychologiczną głębią. I jeśli dodamy do tego skonstruowaną z jubilerskim zmysłem fabułę - w której mamy coś na kształt plot twista i w której zarozumiały obiekt westchnień wszystkich panien na wydaniu okaże się szlachetnym człowiekiem - wyjdzie nam, że "Duma i u