"Diuna" Frank Herbert

Spotkałem się ze stwierdzeniem, że czym jest "Władca Pierścieni" dla literatury fantasy, tym jest "Diuna" dla science fiction. I coś w tym jest, bo książka nadal zachwyca i inspiruje, choć od jej premiery minęło już pół wieku. Bez wahania nazwałbym ją kosmiczną epopeją.
Diuna to planeta gdzieś na kosmicznym morzu, planeta-pustynia. O jej wyjątkowości decyduje to, że tylko tu wydobywana jest bezcenna substancja nazywana melanżem. Spożyty melanż niewyobrażalnie poszerza możliwości mózgu, jest wykorzystywany m.in. do nawigowania statków podczas międzygwiezdnych podróży. Planeta naznaczona taką wyjątkowością staje się terenem krwawej gry politycznej, w którą włączą się dwa rywalizujące ze sobą od wieków rody, Atrydowie i Harkonnenowie. Gdy młody Paul Atryda przybywa na niegościnną planetę, zaczynają się wypełniać kosmiczne proroctwa...
Jak nietrudno się domyślić, niemniej cenna niż melanż (a może nawet cenniejsza) jest na Diunie woda. Czy potraficie sobie wyobrazić skrajnie jałową planetę, na której nigdy nie pada deszcz? Czy są tu jakieś żywe organizmy? Jak radzą sobie rdzenni mieszkańcy w tak ekstremalnych warunkach? Znajdowanie odpowiedzi na te pytania na kartach powieści to prawdziwa uczta dla umysłu. I trzeba przyznać, że poznawanie ekosystemu planety jest równie zajmujące jak bieg wydarzeń.
"Diuna" to wciągająca fabuła zaprawiona szczyptą orientalnej filozofii. To intryga, której nie powstydziłby się sam George R.R. Martin. To znakomicie wykreowani bohaterowie, nawet ci drugoplanowi (niezapomniany Duncan Idaho!). To doskonały kompromis między opowiadaną historią a zagadnieniami z obszaru naukowej fikcji.
Polecam tę napisaną z rozmachem powieść wszystkim, którzy chcą zacząć przygodę z ambitną literaturą sci-fi. To prawda, "Diuna" wymaga skupienia, ale po skończonej lekturze ogarnia nas dziwna satysfakcja, duma jakaś.


"Diuna" Frank Herbert


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pogrzebany olbrzym" Kazuo Ishiguro

"Białe. Zimna wyspa Spitsbergen" Ilona Wiśniewska

"Niewidzialni" Roy Jacobsen