"Opowiadanie świata" Ursula Le Guin

Aka to jedna z planet w świecie Ekumeny. Akanie zauroczeni spotkaniem z bardziej rozwiniętymi cywilizacjami, postanowili wymazać całą swoją przeszłość, wybierając drogę gwałtownego postępu technicznego. Unicestwili wszystkie dzieła sztuki, wszystkie książki przerobili na materiał budowlany. Zakazali mówić o własnej historii, porzucili ojczysty język i wielowiekowe obyczaje. Zakazali żyć według tego, co było. Swoją starą, kontemplacyjną cywilizację zamienili na nową, opartą na nauce i zaawansowanej technologii. Na tak odmienioną planetę przybywa Satti, obserwatorka ze Wspólnoty Planet, specjalistka od lingwistyki i literatury. Jej na wpół tajna misja ma na celu odnalezienie jakichś szczątków starej cywilizacji. Podobno żyją jeszcze ci, którzy znają dawną sztuką opowiadania, a gdzieś w niedostępnych akańskich górach ma znajdować się biblioteka ze starego świata...
Książki science fiction autorstwa Ursuli Le Guin można by nazwać antropologią w przestrzeni kosmicznej. Najbardziej autorkę interesuje to, co jest w człowieku, jak postrzega on rzeczywistość, jakie relacje nawiązuje z innymi, jakie struktury i więzi społeczne tworzy. Więc jeśli autorka wymyśla odległe planety, a na nich rasy myślących istot, to tylko po to, by bliżej przyjrzeć się nam, ludziom. Nie inaczej jest i tutaj. Nie bez powodu niektórzy doszukują się w obrazie planety Aka analogii do współczesnych Chin, gdzie ową zakazaną kulturą byłby buddyzm i taoizm, a nowym porządkiem oczywiście wielki skok gospodarczy i rewolucja kulturalna.
Ale najistotniejszym elementem tej powieści jest tytułowe opowiadanie świata. I ta myśl, że świat istnieje tym bardziej, im więcej o nim opowiadamy, im lepiej go objaśniamy. Świat potrzebuje naszych o nim opowieści. To najlepsze, co możemy mu dać. To nasza powinność. W zamian otrzymujemy coś bardzo cennego: dzięki opowiadaniu oswajamy rzeczywistość i pogłębia się nasza tożsamość. Najważniejszą rolę w tym opowiadaniu świata zdaje się odgrywać sztuka, która ma tutaj potrójną moc: może ocalić przeszłość, objaśniać teraźniejszość i kształtować przyszłość.
Ktoś kiedyś powiedział, że świat nie tyle zbudowany jest z atomów, co z opowieści. Po takiej lekturze trudno nie przytaknąć tym słowom.

"Opowiadanie świata" Ursula Le Guin, Prószyński i S-ka



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pogrzebany olbrzym" Kazuo Ishiguro

"Białe. Zimna wyspa Spitsbergen" Ilona Wiśniewska

"Niewidzialni" Roy Jacobsen