"Spróbuj opiewać okaleczony świat..." Adam Zagajewski

Czerwiec, długie dni, początek lata... Ten czas nieodparcie kojarzy mi się z jednym ważnym wierszem Adama Zagajewskiego. Stanąć po stronie okaleczonego świata i próbować opatrzyć jego rany - to najważniejsze zadania pisarza. Bo taki świat wart jest pieśni, dobrego słowa, przyjaznego gestu.

Zagajewski Adam

*** (Spróbuj opiewać okaleczony świat)

Spróbuj opiewać okaleczony świat.
Pamiętaj o długich dniach czerwca
i o poziomkach, kroplach wina rosé.
O pokrzywach, które metodycznie zarastały
opuszczone domostwa wygnanych.
Musisz opiewać okaleczony świat.
Patrzyłeś na eleganckie jachty i okręty;
jeden z nich miał przed sobą długą podróż,
na inny czekała tylko słona nicość.
Widziałeś uchodźców, którzy szli donikąd ,
słyszałeś oprawców, którzy radośnie śpiewali.
Powinieneś opiewać okaleczony świat.
Pamiętaj o chwilach, kiedy byliście razem
w białym pokoju i firanka poruszyła się.
Wróć myślą do koncertu, kiedy wybuchła muzyka.
Jesienią zbierałeś żołędzie w parku
a liście wirowały nad bliznami ziemi.
Opiewaj okaleczony świat
i szare piórko, zgubione przez drozda,
i delikatne światło, które błądzi i znika
i powraca.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pogrzebany olbrzym" Kazuo Ishiguro

"Białe. Zimna wyspa Spitsbergen" Ilona Wiśniewska

"Ósme życie (dla Brilki)" Nino Haratischwili