Ptaki

PTAKI
Ptaki.
Nigdy dla was
niczego nie uczyniłem.
A przecież byłyście blisko.
Upiększałyście szare chwile
nutami pełnymi zastanowienia.
Ptaki.
Nigdy nie płakałem
nad losem waszym.
Tylko siebie widziałem
w czarnych barwach.
Tylko moje cierpienie bolało.
Wybaczcie.
Odjęto mi dar współodczuwania,
dar rozumienia drugich brzegów.
/2000 r./

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pogrzebany olbrzym" Kazuo Ishiguro

"Ósme życie (dla Brilki)" Nino Haratischwili

"Spróbuj opiewać okaleczony świat..." Adam Zagajewski