PAŹDZIERNIK
Droga pełna liści
pod nogami szeleści
pięciolinią jesieni
W barwach godowych las
umawia się na schadzkę
z wieczorną mgłą
Bezsenni czuwają
by nawet kolor nocy dojrzał
i opadł w runo poranka
Droga pełna liści
wśród zadumy się mieni
paletą jesieni
/17. 10. 2018/

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pogrzebany olbrzym" Kazuo Ishiguro

"Ósme życie (dla Brilki)" Nino Haratischwili

"Spróbuj opiewać okaleczony świat..." Adam Zagajewski